People
Inspiracje, poza powierzchnią
czas trwania czytania: 6 minuty

Od niewielkiego projektu wnętrz po skalę architektoniczną: duże formaty uwalniają kreatywność projektantów i zachęcają do nowych zastosowań. Porównanie trzech różnych zastosowań: stoły Enza Bauso, dekory Antonia Citterio i Patricii Viel oraz fasady Asti Architetti.
Traktowanie dużych płyt z gresu porcelanowego tylko jako okładziny ścienne lub podłogowe może być ograniczające. Mogą być one stosowane nie tylko na wentylowanych elewacjach, lecz także w bardziej uniwersalnych i twórczych zastosowaniach w dziedzinie projektowania wnętrz. Wyszukane technologie druku pozwalają na wyobrażenie sobie powierzchni jako białych płócien, na których można tworzyć grę cieni i niespotykanych wzorów, które nadają powstałej przestrzeni nowe życie. Trzy komentarze projektantów i trzy różne innowacyjne interpretacje dużych formatów, od małej po dużą skalę, od sztuki po projektowanie wnętrz, po architekturę.
Enzo Bauso to artysta pochodzący z Syrakuz. Doskonale wyraża się poprzez metale, które – jak mawia – stara się „uczyć łączenia się z innymi materiałami, wzbudzając w nich nowy impuls”. W ten sposób, w kontrastach między materiałami i teksturami, Bauso poszukuje własnego wyrazu. Dla Accursio, znanego szefa kuchni w miejscowości Modica (prowincja Ragusa), zaprojektował i ręcznie wykonał stoliki do ogródka restauracji Radici. „Miał tylko jeden cel”, opowiada artysta, „miały one być efektowne i lekkie. Dlatego pomyślałem, że okładzina jednej ze ścian mogłaby zmienić planowaną koncepcję. Uwielbiam Marble Look Saint Laurent z kolekcji Grande, więc postanowiłem przenieść ten wzór na blaty stolików, dodając do nich mosiądz i nadając całemu projektowi styl retro. Podobało mi się przekraczanie idei seryjności związanej z projektowaniem wnętrz i tworzeniem obiektów, które mają być czymś unikalnym”.
Z projektu wyposażenia wnętrz typu site specific, opracowanego przez studio Antonia Citterio i Patricii Viel – „Augmented Surface”, zaprezentowanego w ramach FuoriSalone Interni na Uniwersytecie Mediolańskim (2017) – powstała specjalna kolekcja Grand Carpet, która pokazuje potencjał dekoracyjny dużych formatów. Wątki z perskich dywanów w połączeniu z plemiennymi makro-wzorami tworzą efekty cienia, które „ożywiają” powierzchnie. „Projekt ten”, komentują architekci, „wykorzystuje duży format płyt w celu nadania relacji między powierzchnią i dekorem nowoczesnego charakteru. Rozmiar dużego formatu w przypadku okładziny w danym projekcie staje się więc okazją do ponownego zaprojektowania materiału. Wydaje nam się, że ciekawie byłoby móc zobaczyć Grand Carpet położony w całości, w dużym formacie w połączeniu z tylko jedną położoną na ścianie częścią, jakby wyciętą z całości, niczym ponownie wykorzystany, odkryty właśnie materiał archeologiczny”. Jest to niespotykane dotąd podejście do powierzchni, które można wykorzystać zarówno w środowisku mieszkalnym, jak i w sektorze kontraktowym.
W nowym budynku przy via Ceresio w Mediolanie studio Asti Architetti wykorzystało płyty w dużym formacie do rozwiązania skomplikowanej sytuacji na placu budowy: front obiektu graniczył z czynnym zakładem Unareti, mediolańskiej firmy zarządzającej energią elektryczną. Dostęp na plac budowy był więc ograniczony, a na dodatek termin realizacji był dosyć krótki. „Zastosowanie płyt w dużym formacie na ślepej ścianie od południa”, precyzuje Paolo Asti, założyciel Asti Architetti, „pozwoliło nam wykonać fasadę w możliwie jak najkrótszym czasie. Również system konstrukcyjny, będący połączeniem systemu mechanicznego i klejonego, wiąże się ze znacznymi korzyściami, ponieważ konstrukcja z aluminium jest obciążona masą uszczelniającą mocującą do niej płytę. Ponadto system prętów zapobiega osiadaniu płyty, zachowując jej sztywność i odpowiednią formę. Z estetycznego punktu widzenia niemal całkowity brak fug i różnorodne tekstury pozwalają twórczo popracować nad morfologią budynku”.





















