Przerwa na dobre samopoczucie przy stole do gry

czas trwania czytania minuty

Marka Lava, stworzona przez pracownię Il Magma (Massimo Colonna i Chiara Ormelli), przedstawia nowy model z serii Partitina. Zaprojektował go Gio Tirotto. Są to stoły konferencyjne i do ping-ponga, poprzez które marka ta podkreśla znaczenie gry w trosce o zdrowie.

Grać to dbać o zdrowie. Tak wynika z neurobiologii: robienie sobie mikroprzerw w wykonywanej pracy pomaga ograniczyć stres i sprawia, że stajemy się bardziej otwarci na ludzi. Zwłaszcza, jeśli przerwy takie upływają przy stole do ping-ponga: jest to łatwa oraz intuicyjna gra, która pozwala szybko przełamać bariery, nawet jeśli sam prezes firmy zagrałby w nią ze stażystą.

Z taką właśnie koncepcją powstała Partitina — kolekcja stołów do gry, spotkań lub wspólnego spożywania posiłków, przy których można pracować, zjeść lunch i zagrać w ping-ponga. Wystarczy umieścić po środku siatkę z napinaczami. Pomysłodawcą jest Il Magma — multidyscyplinarna pracownia z Reggio Emilia założona przez Massima Colonnę i Chiarę Ormelli. Aby je produkować, stworzyli oni własną markę o nazwie „Lava”. A najnowszy model w kolekcji zaprojektował pochodzący z Piacenzy Gio Tirotto.

Rozmawiamy z Massimo Colonną i Chiarą Ormelli. W jaki sposób Wasze stoły przyczyniają się do wzajemnych interakcji międzyludzkich?
Pod względem designu kolekcja Partitina jest dosyć ironiczna, podobnie jak jej nazwa („partitina” oznacza „partyjka”), ale jest to produkt funkcjonalny. Wystarczy przynieść paletki do ping-ponga i każdy ma ochotę spróbować. Świetnie sprawdziło się to podczas Tile Week Marazzi w siedzibie firmy w Sassuolo, kiedy to wiele zaproszonych osób chętnie brało udział w grze, co pozwoliło na przełamanie lodów między osobami, które ledwo się znały. Takie wyjście poza utarte ramy w relacjach pracowniczych pobudziło radość i pozwoliło na zapewnienie pożądanej przez wszystkich energii w te intensywne i niełatwe dni.

Jak to się stało i dlaczego postawiliście właśnie na doświadczenia związane z grą?
Granie pozytywnie wpływa zarówno na umysł, jak i na ciało, odgrywając ważną rolę w procesie zmniejszania stresu i promowania dobrego samopoczucia psychicznego. Przetestowaliśmy to na nas samych w naszej pracowni: często poszukiwaliśmy sposobów na rozładowanie napięcia albo oderwania myśli. Dlatego pomyśleliśmy o ping-pongu, chyba jednej z najbardziej bezpośrednich oraz intuicyjnych gier, do której nie trzeba skomplikowanej techniki. Mamy w swojej pracowni stół Partitina i nie ma dnia, żebyśmy nie grali, co przekłada się korzystnie na nasze humory i naszą efektywność.

Do pięciu stołów, które wprowadziliście na rynek w maju 2024 roku, dołączył ostatnio kolejny, którego projektantem jest Gio Tirotto.
Czuliśmy, że potrzebujemy, aby istotę tej kolekcji oddał inny projektant i że należałoby położyć jeszcze większy nacisk na szczegóły: na przykład siatka do ping-ponga została zaprojektowana i wykonana z myślą o całej serii stołów, nawet tych przeznaczonych na zewnątrz. A Tirotto jest według nas nie tylko zdolnym projektantem, lecz także kimś, kto wpisuje się w ideę leżącą u podstaw naszej marki.

Gio Tirotto: czy możesz nam wyjaśnić, jaka była Twoja interpretacja tego stołu do spotkań i gry?
W modelu Partitina 0-6 charakterystyczne są wykrzywione aluminiowe nogi o średnicy aż 12 centymetrów, których kształt nawiązuje do trajektorii piłki odbijającej się po powierzchni podczas gry: do tego hipnotycznego ruchu z jednej strony stołu na drugą. Z masywną niczym rzeźba podstawą w kolorze czerwonym lub czarnym kontrastuje surowy i elegancki blat z gresu porcelanowego o efekcie marmuru, biały lub czarny. Takie zestawienie kolorów blatu i podstawy stwarza odmienną estetykę: od rygorystycznego i minimalistycznego stylu „total black” po nieco żywszą biel z czerwienią. Nawiązanie do gry ma tu charakter metaforyczny, a ów nieznany dotąd, wyszukany design potrafi wywołać uśmiech.